Górnik Zabrze – Raków Częstochowa – bezbramkowy Remis

0

Górnik Zabrze zdołał utrzymać czyste konto, mimo że nie oddał ani jednego celnego strzału, a mecz z Rakowem Częstochowa zakończył się bezbramkowym remisem. Choć bramki nie padły, warto zobaczyć najciekawsze momenty tego spotkania, zwłaszcza ze względu na dwie kluczowe interwencje Michała Szromnika, który w sytuacjach sam na sam powstrzymał Gustava Berggrena i Ante Crnaca.

Mecz rozpoczął się od aktywnej gry gospodarzy, którzy w pierwszych minutach stworzyli kilka groźnych sytuacji pod bramką Rakowa. Kamil Lukoszek został zablokowany w polu karnym, a Lukas Podolski trafił w bramkarza, choć akcja została przerwana z powodu spalonego. Kibice Górnika mieli również chwilę radości, gdy sędzia podyktował rzut karny, ale decyzja została cofnięta po analizie VAR. Po tej przerwie inicjatywę przejęli goście z Częstochowy, którzy zaczęli dominować na boisku, prawdopodobnie dzięki szybkim instrukcjom trenera Marka Papszuna.

Przed końcem pierwszej połowy Michał Szromnik dwukrotnie uchronił Górnika przed stratą gola, wygrywając pojedynki sam na sam z Ante Crnacem i Gustavem Berggrenem.

Po przerwie defensywa gospodarzy ponownie znalazła się w tarapatach, gdy Adriano Amorim zmarnował dogodną okazję na zdobycie bramki. Raków nadal przeważał, ale Szromnik kolejny raz uratował swoją drużynę, broniąc strzał Amorima. W odpowiedzi Dominik Szala, świeżo wprowadzony na boisko, oddał mocny strzał, który trafił w poprzeczkę. Obie drużyny miały jeszcze swoje szanse, ale ani Crnac, ani Norbert Wojtuszek nie zdołali trafić do siatki, co ostatecznie doprowadziło do remisu 0:0.

Leave A Reply